you can't dance

Sobotnia impreza w Ministerstwie przebiegła pod hasłem you can't dance. Jakaś szkoła tańca zrobiła imprezę, promującą takie murzyńskie ruchy tułowiem i kończynami. Biali murzyni mieli swoje 5 minut. Białe celulitwstrząsaczki też. Ogólnie to wolę taniec połamaniec vs. dancehallowe pląsy. A nie czapki New Ery, i te wszystki Step-owe ruchy z teledysków. Dużo w tym kiczu, mało konkretów. Jak już wspominałem grałem z Atemim. Jest to dj, dla którego zostało stworzone Serato. Najbardziej do gustu przypadł mi jego big beatowo-drumowy set, w którym pomieszał wszystko ze wszystkim. Blendy, mashupy, remixy i breaki w najlepszym wykonaniu. Trochę jednak repertuarowo nie pasowaliśmy do siebie. Ja po piątku potrzebowałem aby tempo 120 i szybciej mnie wyzwoliło, czyli techno. Baile funk, baltimore i jak tam się to nazywa, pokrewne inne brzmienia. Atemi jednak oscyluje wokół rapowo-funkowych utworów. Chociaż po reakcjach imprezowiczów można wywnioskować, że te połączenia się podobały.

Nie wiem czy Serato ma takie funkcję, ale obserwując jak Atemi gra właśnie z Serato wyśliłem, że jakbym miał to urządzenie to chciałbym aby:
- Można było regulować tak pitch, że zmiana na gramofonie +1 to w programie zmiana np. +2. Czyli cyfrowo zmieniać zakres pitcha
- Serato podzielone jest na dwa okna. Lewy gramofon i prawy gramofon. Ja natomiast chcę coś takiego. W lewym oknie puszczam za pomocą gramofonu bit. Przechodze do środkowego okna, gdzie za pomocą tego samego gramofonu dogrywam a capelle (nie mam wtedy możliwości edycji tego co się dzieję z puszczonym bitem). Natomiast na prawym gramofonie i w prawym oknie ustawiam kolejny numer. Dzięki temu mogę robić szybkie blendy. Tych okienek może być więcej. Wszystko pewnie zależy od pamięci, procesora... Podsumowując to by wyglądało tak, aby grać np. naraz 3-4 utwory i w programie przestawiać, które mają być "obrabiane" przez jaki gramofon. Dla mnie to proste. ale jak to czytam, to wątpię, czy ktoś to pojmie.


W ramach akcji, którą prowadzimy z Przeplachem "Wódka nas wyzwoli/ WWWR", teraz będzie o tym, że wszystko przemija. Że już jutro każdy z nas nie będzie taki jaki był dziś. Że czas płynie i my też się starzejemy.

Dwa lata temu, razem z kolegą podczas jednej imprezy wypiliśmy we dwóch tyle i jeszcze w sumie chyba grałem:


Trzy, albo cztery miesiące temu wypiłem tyle, i tak się to skończyło:


Tak więc rozważ drogi czytelniku fakt, że z upływem lat większą uwagę powinieneś przykładać do ilości. A najlepszym rozwiązaniem będzie, aby ilość zamienić na jakość...

Komentarze

Mateusz pisze…
a Ableton Live nie ma takich funkcji?
Buszkers pisze…
Nowy Traktor ma opcję grania z 4 decków, dwa kontrolujesz winylami a dwa myszką, klawą czy tam kontrolerem midi.
nowy traktor rozwala serato, przynajmniej narazie

Popularne posty z tego bloga

Lista utworów do ZAiKS i STOART

DJ/Animator podczas wydarzenia sportowego.

Freestyle. Reż. Maciej Bochniak, scen. Maciej Bochniak, Sławomir Shuty