Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2021

Jak otworzyć sklep internetowy?

 Pierwsze kroki w stworzeniu e-sklepu. Zacznę od podejścia mentalnego do sklepu internetowego. Wiele osób wychodzi z założenia, że sklep internetowy to darmowa platforma, dzięki której można dotrzeć do tysięcy nowych klientów. Nic bardziej mylnego. By e-sklep dobrze funkcjonował, trzeba go traktować tak samo jak utrzymanie fizycznego sklepu. Płacisz czynsz wynajmując lokal? Tu tu będziesz płacił czynsz za utrzymanie e-sklepu, za pozycjonowanie, za grafikę, za reklamę. Jest tego sporo, ale rynek do którego możesz dotrzeć jest spory. Poza tym – racja, można dotrzeć do tysięcy nowych klientów. Przejdźmy teraz do projektowania sklepu internetowego. Tak samo, jak projektuje się rozstawienie mebli, ekspozycji, czy kas w fizycznym sklepie, tak bardzo ważne jest, by to samo zrobić w przypadku e-sklepu. To po pierwsze pomoże klientowi w nawigacji, a po drugie będzie sprzyjało np. przy pozycjonowaniu. Dlatego pierwszym ruchem jest rozpisanie drzewa sklepu. Drzewo ma gałązki, czyli wszystkie zakł

W cieniu. Kulisy wywiadu III RP. Małecki Grzegorz , Maziewski Łukasz

Obraz
To książka równie nudna i trudna co ciekawa i wciągająca. Wywiad rzeka z byłym szefem Agencji Wywiadu Grzegorzem Małeckim to nafaszerowana technokratycznymi zwrotami smutna opowieść o polskim „nie da się” i to w rzeczywistości służb wywiadowczych.  Nie mam kompetencji, by polemizować z zawartymi tezami, nie umiem ocenić, czy rozmówca mówi prawdziwą prawdę, czy dla siebie wygodną prawdę. Niemniej jednak wraz z kolejnym stronami udowadnia, że wie o czym mówi i potrafił mnie przekonać do siebie. Być może taka rola funkcjonariusza Agencji Wywiadu. Biorę to za wartość dodaną książki. A z tą najprawdziwszą prawdą to ważna kwestia, bo poruszane tu są bardzo poważne sprawy. Nie spoilerując to obrywa się wszystkim ekipom rządzącym po 89 roku, a najciekawsze jest to, że obrywa się także obecnej frakcji rządzącej, która (to ważne) sama ekspediowała Grzegorza Małeckiego na funkcje pełniącego obowiązki, a następnie szefa Agencji Wywiadu. To nie są opowiaski dziennikarza, który coś tam usłyszał i ch