Dwa Psy Przeżyły - Piotr Szmidt – Ten Typ Mes To nie jest łatwa książka, której fabuła płynie ulicami Warszawy i zabiera nas na przejażdżkę życiu trzydziestokilkuletniego producenta muzycznego. To jest raczej powieść naszpikowana bardzo egzystencjalnymi przemyśleniami i brutalnymi spostrzeżeniami jak Instagram hashtagami. Bo właśnie tak tu jest przez te blisko dwieście stron. Niby mamy tu trywialne problemy życia kreowanego przez social media, lecz za każdym lajkiem kryją się rozterki autora co do kierunku w jakim zmierza ludzkość, czy też jak bardzo go zawodzi. Pierwszych kilkudziesięciu stron nie pamiętam, a ich przebrnięcie było ciężką przeprawą. Właściwie powieść fajnie rozwija się dopiero po śmierci ojczyma. Główny bohater Walter dostaje wtedy skrzydeł. Akcja jest bardziej interesująca, a te rozważania o życiu nie marginalizują jej jak wcześniej. Są dodatkami pojawiającymi się co kilka stron i skłaniającymi do refleksji, która jednak nie przyćmiewa fabuły. Pojawia si...