Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2010

Sex, pot, skarpety i PKP

Jako, że pół życia spędzamy w pociągach jadąc na lub wracając z imprez nadszedł czas na ciąg dalszy przygód z PKP. Kilka miesięcy temu wrzuciłem tekst jedzeniu w pociągach teraz nadszedł czas na Sex, pot i skarpety. Miłej lektury. Dzisiaj zajmiemy się gimnastyką pociągową, która ma solidne podpory o charakterze najczęściej erotycznym ale też higieniczno-społecznym. Pewnie wielu to czytającym przytrafiły się podobne sytuacje i nie będziecie mieli problemu z odnalezieniem się w przedziałowej rzeczywistości. Zaczynamy od wejścia do pociągu i zmysłowym przeciskaniu się przez korytarz. Tu nam się zdarzy otrzeć o brzuszek starszego pana z wąsem, a metr dalej jajami o poślady przypudrowanej milfy która wsiadła w Gliwicach. Przed tym grzecznie powiemy: przepraszam. Ale obie strony wiedzą, że ona w myślach krzyczy: Nie przepraszaj! Dociskaj! Podobnie było z panem z brzuszkiem, który mimo, że od 30 lat ma żonę to jednak wraz z upływem czasu zarówno takie jak ta sytuacje jak i wspólne prysznice

Gdzie jest kurwa Zbyszek? - Na Vimeo!

Youtube usuwa nam klip ze względu na: Most nudity is not allowed on YouTube, particularly if it is in a sexual context. Videos that are intended to be sexually provocative are also generally not acceptable for YouTube. There are exceptions for some educational, documentary and scientific content, but only if that is the sole purpose of the video and it is not sexually gratuitous. Tak więc wrzuciliśmy na Vimeo: gdzie jest zbyszek? from majster9 on Vimeo . Zastanawiamy się czy zrobić małą cenzurę na te biedne cycuszki i zakryć je kwadracikami. Jesteśmy rozdrarci między opiniami, że te cycki to nasz manifest artystyczny i teledysk bez nich (tzn. z nimi ale zakrytymi) pogwałci naszą artystyczną duszę i cała nasza praca pójdzie na marne. Mogłoby to też zostać odebrane jako parcie na szkło i zrezygnowanie z pewnej koncepcji na rzecz większej popularności. Ciężkie jest życie artysty....

Licencje...

Odkąd pamiętam trwała dyskusja w środowisku prezenterów dotycząca legalnego grania muzyki w klubach. Dla mnie sensownym rozwiązaniem było: - wykorzystywanie przez djów winyli - które w 90% są oryginalnymi wydawnictwami, a reszta to party breaki, na których wydawaniu i wykorzystywaniu i tak zaleźy wykonawcom i wytwórniom - wnoszenie opłat przez klub I wszystko byłoby spoko... Jednak spora część djów w skali kraju gra z cd. Obecnie jeszcze więcej z systemów digital. Więc musieli się za to zabrać. I tak oto powstał serwis DJ ZPAV PL . Powstał już chwilę temu w lipcu, żeby było ciekawiej, ale jakoś nikt ze znajomych djów ani osób z branży do tej pory nic o nim nie wiedział. A sam Zpav chyba tego nie promował. A powinno im zależeć, bo chcą od nas wyciągnąć po 2000 zł rocznie za granie... K U R W A. Kolejny genialny pomysł warszawskich biurokratów. Nie mogli poradzić sobie z klubami, co byłoby najłatwiejszym i najprostszym rozwiązaniem to teraz nas się będą czepiać. Ale uwaga, jest jedna zaj

Mesjasz odkrywa tajemnice narkotyków i dopalaczy.

Obraz
Jako wieloletni wolontariusz różnych inicjatyw społecznych, dzięki którym wyciągaliśmy młode dusze z rynsztoka tej cywilizacji. Ja jako ostoja moralności i uczciwości mogę z czystym sumieniem powiedzieć Wam co jest kurwa nie tak. Wszyscy zjebali. SLD, PIS - pewnie nawet tam nie wiedzieli, że są narkotyki, a Platforma przybije kropkę nad "i" i dokończy dzieła zaćpania społeczeństwa. Może by i Palikot coś wymyślił ale polegnie na przedpolach Warszawy po kontrofensywie z Torunia i z Częstochowy. Jest taki film "Human Traffic" ma chyba z 10 lat i przed podjęciem jakiejkolwiek decyzji powinni wszyscy politycy to oglądnąć jako wstęp do ich pokazowych i zdecydowanych działań pod publiczkę. Zresztą z używkami nikt nie wygra. Były, Są i będą. Jedyne co można zrobić to ograniczyć grono osób, które z powodu błędu systemu po nie sięgną i już zostaną po tamtej stronie. Dopóki samodzielni przedsiębiorcy będą pracować przez więkoszć miesiąca na podatki, zusy i inne takie. Dopóki m

IDA 2010 Promo Klip