Kto? Co? I Jak - Red Bull 3Style cz.1

W związku ze zbliżającymi się światowymi finałami Red Bull 3style postanowiłem się przyjrzeć temu co reprezentują zawodnicy z poszczególnych krajów, na co być gotowym, czego unikać i jak się się odnaleźć przez te kilka dni gramofonoych poczynań w Krakowie? Będzie ich trochę więc na pierwszy rzut idą reprezentanci poszczególnych regionów. 
A więc Tajlandia i Whatdatfrog:
- Set płynie sobie do przodu bez większych wpadek, ale też nie ma zapierających dech w piersiach uniesień turntablistycznych. Mamy tu proste patterny na padach, miksowanie w stylu AV8 (pamięta ktoś te płyty?) i dosyć mało skreczy. Jest troszeczkę zabawy z łączeniem motywów słownych i muzycznych, ale bez wplatania w to gry na padach. Kolega raczej „gra” w sposób luźny często dopychając dogrywany utwór tak aby się zgrał. Muzycznie Whatdatfrog wędruje przez wszystkie nutki i style i raczej skupia się na funkowym podejściu do zawodów niż nowatorskich technikach i precyzcji.


Z Tajlandii przenieśmy się do Kanady i zobaczmy co wyprawia DJ Cam B:
- Po pierwszej części widać, że skreczuje bardzo płynnie i pewnie czuje się w cutach. Obawiałem się, że zamknie ramy swojego setu w klimatach hiphop/rnb i chociaż płynnie przemieszcza się po gatunkach i tempach, no to obawy się potwierdziły, niestety za mało sięga po inne rodzaje muzyki. Z ciekawszych momentów można wyróżnić przejścia między utworami które robi m.in. za pomocą gry wspólnymi motywami na padach, jugglami jak na „So Ghetto” pięknie wchodząc w „Blister in the sun”, lub transformerami na tone z wokalem ODB. W przypadku beat jugglingu wszystkie triki wykonuje w rytmie, a jeśli pojawi się tylko ułamek wolnego wokalu na którym można poskreczować, to na pewno to wykorzysta na szybkie cuty. 


Po dalekich wyprawach czas na Europę i reprezentanta Niemiec DJa Remake:

- To jest proszę Państwa wideo, które każdy dj mający ambicję startować w tych zawodach powinien oglądnąć. To jest podręcznik trików i technik. W dodatku wszystko jest opisane i podczas oglądania rutyny na bieżąco tłumaczone. Więc są tu wszystkie elementy skreczy, miksów, przejść, grania na padach, a nawet rekwizyty i wokalna interakcja z publicznością. Wszystko to ze sobą miesza się płynnie i bez żadnych zacięć. Muzyczny background to hiphop/rnb i trochę brakuję wyjść poza te stylistyki. Ale brakuje też jakieś spontaniczności, brakuje djskiego funku, brakuje oryginalności? Ten set mimo, że perfekcyjny i dokładnie zagrany to jednak jest jakiś taki nijaki i mam wrażenie, że to wszystko już kiedyś widziałem.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Lista utworów do ZAiKS i STOART

DJ/Animator podczas wydarzenia sportowego.

Freestyle. Reż. Maciej Bochniak, scen. Maciej Bochniak, Sławomir Shuty