Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2023

Styczniowe mixtejpy.

Obraz
    Początek roku ma to do siebie, że zdarza się mu nie być hojnym w spektakularne bookingi. Niektórzy dje popatrzyli w kalendarz, podsumowali weekendowe gaże i... I ruszyli nagrywać mixy. Pewnie nie do końca taka była ich motywacja, ale taki początek pasuje mi do artykułu.      Mixy nagrywa się dla fanów, dla pochwalenia się odkryciami muzycznymi, kunsztem i wreszcie promocji własnej osoby. Poniżej więc przegląd wybranych produkcji ze stycznia 2023:     Zaczynam od Youtubowego hegemona – DJ'a Per$i. Dwudziestosześciolatek ma 465 tysięcy subskrybentów i regularnie publikuje kompilację. Podpisane są jako „Najlepsza Klubowa Muzyka”. W ten temat nie będę się zagłębiał, bo słowa „najlepsza” i „klubowa” mogą bardzo różnie brzmieć w głośniach. To w zależy od miejscowości, cen serwowanych drinków w lokalu i wreszcie dj'a. Niemniej w kategorii coś co jeszcze dla mnie nie jest vixą, a już wykracza poza mocny house i bliżej mu do Melbourne, DJ Per$i jest na podium i jego mixy cieszą się

Dla kogo będziemy grać imprezy?

Obraz
         W pierwszej części analizy demograficznej skupiłem się na tym jak to kiedyś było. Przytoczyłem liczby mówiące o spadku wielkości grupy docelowej naszych klientów - klubowiczów. A skoro było o przeszłości to czas sprawdzić jaki demografia będzie miała wpływ na wielkość rynku rozrywkowego w przyszłości.      Przenieśmy się więc w czasie do 2025 roku, wtedy to szesnastolatkowie będą wchodzili coraz śmielej w dorosłe życie, będzie ich ok 430 tysięcy i to będzie ostatnia tak liczna grupa z górki demograficznej urodzonych pomiędzy 2006 a 2012 rokiem. Grupa osób w wieku 16-25 lat będzie wynosiła około 3,8 miliona osób. Z czego na samo województwo podkarpackie przypadać będzie niecałe 200 tysięcy. I będzie to o 20 tysięcy mniej potencjalnych klubowiczów niż w 2022 roku.      W 2025 roku najliczniejszą grupą w kraju będą czterdziesto dwulatkowie (660 tysięcy) oraz seniorzy urodzeni w 1957 roku i będzie ich 520 tysięcy. Tak więc kampanie reklamowe najlepiej kierować do miłośników dancin

Polscy dj'e na TikToku

Obraz
        Telefon z dobrym aparatem, chęci, czas oraz pomysł na klip to składowe maszyny marketingowej o niesamowitej sile rażenia. W momencie, gdy Youtube potrafi zablokować set ze względu na prawa autorskie, gdy Facebook jest ludzkości potrzebny tylko do sprzedawania Thermomixów, a Instagram jako reklama kont na OnlyFans, TikTok objawia się jako instrument zamykający usta wszystkim, wiecznie niezadowolonym z opcji marketingowych djom malkontentom. Czy nagrywanie filmików jest głupie? I czy szanowany dj w ogóle powinien to robić? Na pewno nie każdy do tego się nadaję, nie każdemu będzie się chciało, ale nie widzę też powodu by ignorować tak mocne medium. Ja w TikTokowanie jestem słaby, ale nie bagatelizuje go. Jako wszystkowiedzący kanapowy komentator daje sobie też prawo do oceniania działalności innych. A więc...     Na początku ustalmy jeszcze standard kontentu. Klipy w stylu lipsynców, czyli podkładanie ruchu ust pod teksty z filmów, stand upow czy innych piosenek traktujemy jako na

Kiedyś to było... Djing a demografia

Obraz
              Przy okazji każdego spotkania branżowego, to znaczy spotkania z osobami zaangażowanymi w życie klubowo-rozrywkowe słyszę zdania, że „kiedyś to było...”. Dotyczy to ilości klubów, frekwencji na imprezach i profilu imprezowiczów. Narzeka się na na wszystkie te elementy, ale w dyskusji brakuje mi dostrzeżenia jednego, najważniejszego czynnika – demografii.     Z rozważań tych trzeba wyłączyć duże ośrodki akademickie i turystyczne. Warszawa, Kraków, Poznań czy Łódź nie są reprezentatywne dla całej Polski. Owszem, zmiany w strukturze wiekowej klubowiczów dotkną także te aglomeracje, ale po pierwsze ze sporym opóźnieniem, a po drugie nie tak mocno jak miasta powiatowe. W dodatku trzeba wziąć poprawkę na ostatni rok i emigrację z Ukrainy. Jeśli będzie chwilowa to sytuacja dalej będzie się pogarszała, jeśli migracja dzieci i młodzieży będzie długofalowa, a oni osiedlą się na stałe to jest mały promyczek nadziei na minimalną poprawę. Przechodzimy do danych.     Proponuję przyjrzeć