Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2018

Kto? Co? I Jak - Red Bull 3Style cz.3

Obraz
Czas na trzecią serię przeglądu uczestników światowych finałów Red Bull 3Style . Na początek zacznę od takiego, trochę smutnego wniosku, że niezależnie od kraju, wszyscy jednak robimy i gramy to samo. Szukam lokalnych smaczków i niestety jest ich jak na lekarstwo. Więc zamiast szukać ciekawostek na drugim końcu globu to zacznę od naszego południowego sąsiada, reprezentującego Czechy - Roxtara . - Trzeba przyznać, że kontuzji to on się nie nabawi skoro jedną trzecią swojego setu, czyli 5 minut przeznacza na rozgrzewkę w formie intro. To też w dużym skrócie doskonale oddaje jego trochę szalony styl. Bo Roxtar to showman, który gestykulacją, mimiką i wreszcie interakcją z publicznością tworzy przedstawienie jednego aktora. Zwróćmy więc uwagę na rekwizyty. Pierwszy który się rzuca w oczy to cd player Denona. Być może to jakiś deal, być może tak lubi, ale mnie drażnią te poślizgi przy wypuszczaniu płyty i niestety słychać to w secie. Druga charakterystyczna jednostka sprzętowa to Masc

Kto? Co? I Jak - Red Bull 3Style cz.2

Obraz
Finał Red Bull 3Style będzie wyglądał tak, że przez cztery dni w różnych klubowych lokalizacjach odbywać się będą przeloty eliminacyjne, na których prezentować się będzie kilkuosobowa gromadka djów. Mam nadzieję, że to będzie creme de la creme światowego turntablistycznego party rockingu. A drugi przegląd startujących zacznę od wysokiego C, czyli reprezentujący Belgię weteran bitew i turniejów DJ Cross'a : - No, proszę Państwa to jest to o co nam w tym wszystkim chodzi. Dokładna technika, przemyślane kombinacje trików za pomocą których miksuje kolejne utwory i do tego częste zabawy wokalami w formie różnych łączeń, które wymagają od publiczności trochę więcej skupienia. Mi do gustu bardziej przypadła jego rutyna z 2016 roku, gdzie odważnie sięgał po różne gatunki muzyki od raggowych twerków po drum’n’bass. Bo Cross nie boi się elektroniki, nie boi się wiertarek i ciężkich bassów. W jego setach jest trochę takiego brudnego buntu i bezkompromisowości. Nie jest dla niego proble

Kto? Co? I Jak - Red Bull 3Style cz.1

W związku ze zbliżającymi się światowymi finałami Red Bull 3style postanowiłem się przyjrzeć temu co reprezentują zawodnicy z poszczególnych krajów, na co być gotowym, czego unikać i jak się się odnaleźć przez te kilka dni gramofonoych poczynań w Krakowie? Będzie ich trochę więc na pierwszy rzut idą reprezentanci poszczególnych regionów.  A więc Tajlandia i Whatdatfrog : - Set płynie sobie do przodu bez większych wpadek, ale też nie ma zapierających dech w piersiach uniesień turntablistycznych. Mamy tu proste patterny na padach, miksowanie w stylu AV8 (pamięta ktoś te płyty?) i dosyć mało skreczy. Jest troszeczkę zabawy z łączeniem motywów słownych i muzycznych, ale bez wplatania w to gry na padach. Kolega raczej „gra” w sposób luźny często dopychając dogrywany utwór tak aby się zgrał. Muzycznie Whatdatfrog wędruje przez wszystkie nutki i style i raczej skupia się na funkowym podejściu do zawodów niż nowatorskich technikach i precyzcji. Z Tajlandii przenieśmy się do Kana