Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2009

Przeplach!!!!!!!!

Obraz
Czołowa postać naszego teamu. Wybitny wirutoz sztuk wszelakich. Już jutro świętować będzie swoje 18 urodziny. A dzisiaj w krakowskim Ministwestwie odbędzie się Oficjalne Święto Przepla-tańca. Co prawda nie ma Fatboy Slim, nie ma spotów na Vivie. Ale zaufajcie mi, będzie rap i to w tym wydaniu: "Będzie piekło bejbe...". Mamy już kolorowy plakat promujących i nie możemy publikować fotograficznych zaproszeń: Liczę, że jak wróce do Krk, to będę słuchać zatrważających opowieści o tej imprezie. Wszystkich w imieniu MEA zapraszamy!

Szczyt

Szczytem próżności i buractwa jest przypominanie innym np. o swoim święcie czyli urodzinach... Na siłe zmuszanie kogoś do składania życzeń, kupowania prezentów budzi we mnie odrazę do takiego solenizanta. Tak więc jutro tj. w piątek mam urodziny. Taka jeszce jedna informacja. Z różnych powodów nie robimy w tym roku Rodec Scratch College. A szkoda, bo zgłaszają się zainteresowani...

JuweANALia

To piękny okres kiedy żacy dają sobie na luz i z młodych, pięknych i może kiedyś bogatych stają się śmierdzącymi trolami. Wszystko bierze się z tego, że nie lubię braci studenckiej. Zarówno tych angażujących się w komitety, kółka i inne formy marnowania czasu i pieniędzy przez młodych aktywnych. Jak i tych, dla których studiowanie jest wiecznym grillowaniem między akademikami. Pożytek z tych palantów jest żaden. Kilka razy współpracowałem z młodymi magistrami marketingu, zarządzania i ogólnie full wypas i tacy ludzie nie mają pojęcia o biznesplanach, ofertach, o dyscyplinie. Są najgorsi. Owszem są tzw. kujony. Co wg. mnie jest pozytywnym określeniem i jeżeli jeszcze ma za sobą kilka praktyk to taki młodzieniec jest w miarę ogarniętym trybikiem. Który idealnie napędzi za marne grosze wielką machinę korporacji. No ale wracamy do rzeczywistości. Po pierwsze jestem zazdrosny o to, że grają na tych imprezach dje, często tacy sobie, którzy dostają dobre stawki. Grają na dobrych warunkach. A

Mesjasz ogłasza Nowy Rok

Mesjasz mówi, że nowy rok od tera będzie 25 kwietnia. Poniżej film z pierwszej eucharystii sylwestrowej. A tak z innej beczki to grałem w sobotę w Ministwestwie i przyszedł taki europejski murzyn co przemierza świat ze swoim taborem i oprócz tego, że mówił, że Przeplach to jego ziom i się zakolegowali to wręczył mi 10 zł, żebym 2Paca zagrał. Niestety nie mam żadnej jego płyty, Po raz kolejny zostałem zapytany, czy mam swój mixcd na sprzedaż, tym razem przez imprezowiczkę, która reprezentowała angielskich party turystów. A, że mam Wygibassy to sprzedałem płytkę. Mam jeszcze jakieś 200 kompaktów w domu, tak więc 200 imprez i nareszcie będę bogaty!!! Dochodzi cora częściej do zabawnej dla mnie sytuacji, gdy pojawiam się w klubie i wszyscy zdziwieni, że dwa casy płyt przyjechały ze mną i nie mam komputera. I pojawił się pomysł. Nie ważne co gram, nie ważne jak, stawka wzrasta do 2500 zł za set bo original madafaka z winyli. Chętni??? I pojawia się problem, o którym wspominał ostatnio Menta

"Rap Chop" featuring Vince

A pamiętacie taki klip Molesty, gdy pojawiała się wstawka z kuchni i tam robiąc cięcia i pchnięcia tańczył electro?

Ministerstwo rozpusty vol. 2

Jak jesteś w Krakowie to zapraszam na hedonistyczny festiwal rozrywek wszelakich do Ministwestwa na ulicy Szpitalnej. Jak nie jesteś to bierz koleżanko lub kolego rower czy inne wrotki i śmigaj na imprezę. Jak zwykle dzisiaj będę grał wszystko. Nie ma co się rozpisywać... Będzie ogień, będzie piekło.