Flirt wykonawcy z publicznością
Wykonawca będący na scenie jest skazany na łaskę publiczności, każdy gest który zrobi, każde słowo które wypowie może być odebrane na wiele różnych sposobów. W pamięci mam dwie sytuacje, kiedy wykonawca zagaił do tłumu, a tłum nie do końca zrozumiał intencję. Nie są to może super mądre wypowiedzi, ale zważywszy na sytuację wkomponowały się znakomicie.
1) Klub Punkt, kilka lat temu, Dj który czuje X:
- Kac****ki ma małego chuja!
Wykrzyczana riposta imprezowiczki:
- A będzie Cie ruchał?
2) Festiwal na terenie kopalni, kilkanaście dni temu, Mc Brzytwa mówi coś o prokreacji o robieniu dzieci, o tym żeby się kochać i tak dalej i wypowiada takie słowa:
- Czy jest tu bank spermy?
Ktoś z tłumu odkrzyczał
- A co? Pić Ci się chce?
1) Klub Punkt, kilka lat temu, Dj który czuje X:
- Kac****ki ma małego chuja!
Wykrzyczana riposta imprezowiczki:
- A będzie Cie ruchał?
2) Festiwal na terenie kopalni, kilkanaście dni temu, Mc Brzytwa mówi coś o prokreacji o robieniu dzieci, o tym żeby się kochać i tak dalej i wypowiada takie słowa:
- Czy jest tu bank spermy?
Ktoś z tłumu odkrzyczał
- A co? Pić Ci się chce?
Komentarze