Format imprezy: Polski Hiphop

   Spokojnie, ja nie jestem aż na tyle biegły, ani zainteresowany, aby to realizować, więc mnie to nie dotyczy, jednak jestem przekonany, że ten kto to zrobi wygra w tym roku Polski Rap w kategorii party DJ.
Trzeba tu tylko przerobić coś, co już sprytnie funkcjonuje w polskich klubach, czyli tzw. format. Chodzi o pewną ideologię / hasło / motyw dorobione do imprezy, które mogą być zupełnie trywialne, a mogą mieć jakieś głębsze przesłanie. Na tej bazie budujemy jednolity przekaz marketingowy, dzięki któremu zrobimy sobie markę wydarzenia. Musimy to robić, gdyż tak naprawdę nie robimy nic szczególnego, a dzięki tym wszystkim działaniom nasza biba będzie żyła w galeriach i filmikach. Te materiały będą automatycznie udostępniane i na kolejnej imprezie będziemy mieć 200 osób więcej.
   Ktoś, jakiś rapowy dj musi więc zbudować sobię zamieszanie (wzór: Rap History Warsaw) wokół imprezy roboczo nazwanej "Polski hiphop". Tego typu imprezy były i są organizowane w całej Polsce, ale ja mówię o projekcie który wyjdzie poza jedno miasto i który z jakimś skandalicznym materiałem znajdzie się na Glamrapie, a popularny sklep internetowy z ciuchami sam zgłosi się z propozycją współpracy. Trzeba zaprosić dwóch młodych kotów-mc's, tak aby ich hostowanie nie kosztowało więcej niż kilka stówek. Na potrzeby imprez niech udostępnią swoje gorące tracki, które palą procesory w tabletach. Oni na imprezie zagrają co najwyżej 2-3 swoje numery, ale znają teksty Molesty, OSTRego i Peji i będą razem z publicznością wykrzykiwać refreny i nakręcać atmosferę. Nasz Dj organizator musi też ogarnąć grafika, który zrobi proste logo i zajmie się całą szatą graficzną. Od face'a po plakaty i ściankę w klubie. Ten sam grafik musi pojawiać się z kamerką na imprezach i kręcić kilkuminutowe relację, gdzię będą lolki, cycki, wódka i twerki.
   Pierwsza impreza może być finansową wtopą, zresztą pewnie będzie. Bo DJ- organizator będzie musiał wydać sporo kasy na różne gadżety typu wspomniana ścianka, naklejki, ramki i cytaty z kultowych tekstów do zdjęć (takie duże tekturowe lub z pleksi). Ale te fotki pójdą w świat, a ten filmik z cyckami zrobi spore zamieszanie na YT. Teraz pozostaje spokojnie budować społeczność na facebooku i czekać, aż kolejne kluby zdecydują się na taką bibę, a wtedy trzeba tylko robić swoje i odcinać kupony.
    Muzycznie po tylu latach muzyki z gatunku polski hiphop jest mnóstwo. Oprócz wersji oryginalnych wyszło także sporo remixów w różnych stylistykach i ktoś, kto robi regularnie cyfrowy digging na pewno poradzi sobiez setem na kilka godzin. Najważniejsze aby nie dopuścić do freestylowych bitew, bo to zabije imprezę, a jak pojawi się jakiś znany raper do elegancko mu podsypać wszystkiego i czekać. Jak się opije i zacznie robić głupoty to tylko lepiej dla fejmu imprezy więc niech chłopak szaleję, a kamera będdzie blisko,
   Najlepiej by było, aby nasz DJ był także producentem i na bazie popularności cyklu sieknął mixtejp, klipy i jeszcze bardziej nakręcał koniunkturę. Tak więc jeżeli widzisz się w tej roli to biznes plan masz podany na tacy.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Lista utworów do ZAiKS i STOART

DJ/Animator podczas wydarzenia sportowego.

Freestyle. Reż. Maciej Bochniak, scen. Maciej Bochniak, Sławomir Shuty